Bieszczadzkie, kresowe przysmaki – co warto zjeść w Bieszczadach?

Po długiej wędrówce po górach każdy nabiera wilczego apetytu. Na szczęście nie brakuje w Bieszczadach restauracji z pysznymi, lokalnymi potrawami, które urzekają niezwykłą kompozycją warzyw, mięsa i leśnych skarbów. Jesteś pierwszy raz w okolicy i nie wiesz, co zjeść?
A może odbywasz podróż kulinarną i chcesz poznać regionalne, bieszczadzkie potrawy? Sprawdź te propozycje!

Kresowe przysmaki w Bieszczadach – gdzie dobrze zjeść?

Zastanawiasz się, gdzie znaleźć dobre jedzenie w Bieszczadach? Dobrym pomysłem jest odwiedzenie kilku znanych miejsc np.:

  • Chaty Wędrowca w Wetlinie – podawany jest tam Naleśnik Gigant, który uzyskał certyfikat Bieszczadzkiego Produktu Lokalnego. Jest to pulchniutki placek wypełniony jagodami zbieranymi w pobliskich lasach i podawany ze śmietaną. Tego trzeba spróbować!
  • OHanadal w Osławicy – to miejsce, gdzie znajduje się Serowa Zagroda. Wytwarzane są tam najlepsze kozie sery w Bieszczadach. Kuchnia regionalna nie mogłaby bez nich istnieć;
  • Paweł Nie Całkiem Święty w Smerku – karczma słynie z niezwykle dużych porcji, zatem z pewnością nie opuścisz tego miejsca głodny. Na szczególne uznanie zasługują tamtejsze gołąbki bojkowskie, czyli kapusta faszerowana ziemniakami z boczkiem i cebulką otulona czosnkowym sosem. Palce lizać!;
  • Siekierezada w Cisnej – jest to jeden z najbardziej znanych barów w Bieszczadach. Jego nazwa nawiązuje do powieści Edwarda Stachury. Wewnątrz panuje specyficzny klimat. Można tam znaleźć dzieła lokalnych artystów, a także liczne fotografie, siekiery, a nawet diabelskie łby. Ponadto można spróbować tam bieszczadzkich win czy piw lanych prosto z “pipy”.


Warto także zaglądać do mniejszych lokali. Można tam spotkać wyśmienitych szefów kuchni, którzy wywodzą się z Bieszczad i serwują zachwycające potrawy przygotowywane według dawnych receptur ich babć.

Regionalne potrawy w Bieszczadach – co zjeść?

Turystyka kulinarna to świetny sposób na to, żeby poznać nieco bliżej bieszczadzką kulturę i dowiedzieć się nieco o stylu życia dawnych mieszkańców.
Regionalne dania są dość proste. Całość opiera się tylko na kilku składnikach ze względu na ograniczone możliwości w uprawie warzyw i zbóż czy hodowli zwierząt na tym terenie.

W potrawach można znaleźć tutaj elementy z innych kuchni, np. żydowskiej, ruskiej, czeskiej, a nawet tatarskiej. Nic dziwnego – dawniej tereny te zamieszkiwały osoby wielu narodowości. Oto, czego warto spróbować.

Knysze

Knysze to pierogi z kaszą gryczaną, serem z ziemniakami czy grzybami, które zostały usmażone na głębokim tłuszczu. Zazwyczaj są podawane w towarzystwie tłuszczu z cebulką lub z aromatycznym sosem czosnkowym. Mają wspaniale chrupiącą skórkę i rozpływające się w ustach nadzienie.

Placki ziemniaczane po bieszczadzku

Danie składa się z dwóch chrupiących, grubych placków przełożonych sporą ilością mięsno-grzybowego nadzienia. Całość serwowana jest zazwyczaj w towarzystwie tłustej śmietany, więc to idealna potrawa po całym dniu spędzonym na szlaku.

W przeciwieństwie do sosu węgierskiego, w tym nie znajdziesz żadnych warzyw, ale wyłącznie wieprzowinę i świeżo zebrane leśne grzyby.

Hreczanyki

Jest to bieszczadzka wariacja kotletów mielonych. Oprócz mięsa wieprzowego zawiera kaszę gryczaną, jajka i nierzadko również drobno poszatkowaną kapustę.

Hreczanyki są następnie obtaczane w bułce tartej i smażone na głębokim tłuszczu. Jesienią zazwyczaj są serwowane z sosem z leśnych grzybów, a poza sezonem z sosem czosnkowym lub koperkowym.

Proziaki

To przepis stworzony przez zaradne gospodynie, którym niespodziewanie skończył się chleb i nie miały co zaserwować na kolację. Są to proste do przygotowania i tanie bułeczki zrobione z mąki, wody i odrobiny sody oczyszczonej. Tradycyjnie były wypiekane na blasze pieca, obecnie najczęściej smaży się je w tłuszczu lub piecze w piekarniku.

Pieczywo jest lekkie i pożywne. Może być serwowane z różnymi dodatkami, także w formie hamburgera.

Fuczki

Znane są także jako placki kapuściane. Przyrządza się je z ciasta naleśnikowego wymieszanego z posiekaną kapustą kiszoną. Smaży na głębokim tłuszczu i podaje jako samodzielne danie z sosem czosnkowym lub śmietaną. Można je też potraktować jako dodatek do ryby bądź mięsnego sosu.

Fuczki są zazwyczaj dość grube, ale za to mają aksamitną konsystencję.

Spróbuj bieszczadzkich przysmaków, a nie zawiedziesz się!