Pierwszy raz w Bieszczadach – co zobaczyć?

Masz chęć rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady? To doskonały pomysł nie tylko, żeby uciec od codziennych problemów, ale także aby przyjemnie spędzić czas w otoczeniu natury i wyciszyć się. Góry położone w południowo-wschodniej części Polski to także idealne miejsce, żeby zażyć nieco ruchu. Jednak zanim wyjedziesz, dowiedz się, co warto zobaczyć w Bieszczadach, zwłaszcza jeśli podróżujesz tam po raz pierwszy.

Aby przyjemnie spędzić czas w Bieszczadach, warto wszystko dobrze zaplanować. Ten obszar jest dość rozległy, więc można poczuć się nieco zagubionym, zwłaszcza jeśli jest się tutaj pierwszy raz. Dla ułatwienia przygotowaliśmy krótki poradnik z miejscami, które warto odwiedzić. Dzięki naszym wskazówkom nie stracisz cennego czasu w aucie i przyjemnie spędzisz go na szlaku bądź zwiedzając ciekawe miejsca.

Szlaki w Bieszczadach dla początkujących – zakochaj się w dzikich górach!

Wyprawa w góry to obowiązkowy punkt każdej wycieczki w Bieszczady. Nawet najbarwniejsze opowieści i najlepsze zdjęcia nie oddają w pełni ich piękna – to trzeba zobaczyć na własne oczy. Oto, gdzie warto wybrać się pierwszy raz.

Połonina Caryńska – prawdziwa królowa wśród bieszczadzkich szczytów

Przekornie nie zaczynamy listy od Tarnicy, czyli najwyższego szczytu Bieszczad, a od Połoniny Caryńskiej. To idealne miejsce, aby zakochać się w tych górach. Szlak jest dość łatwy, a z góry rozpościera się wspaniały widok na cztery strony świata. Ze szczytu można obserwować inne masywy w okolicy, czyli Połoninę Wetlińską, Tarnicę wraz z Haliczem, Wielką Rawkę, a przy odrobinie szczęścia i doskonale przejrzystym powietrzu nawet… Tatry.

Na Połoninę Caryńską najszybciej wchodzi się z Przełęczy Wyżniańskiej, która znajduje się ok. 40 km od Jabłonkowej Osady. Dojście do najwyższego punktu zajmuje ok. 1,5 godziny. Podejście przez las może być nieco wymagające, jednak wystarczy wyjść na łąki, aby wędrówka stała się o wiele bardziej przyjemna.

Tarnica – szczyt zaliczany do Korony Gór Polskich

Najwyższy szczyt Bieszczadów, czyli Tarnica, to obowiązkowy punkt podczas podróży. To niezwykle atrakcyjny punkt widokowy. Można stamtąd podziwiać nie tylko Bukowe Berdo, czy połoniny, ale także ukraińskie pasma górskie, które zachwycają swoim bezkresem i dzikością. Na górze znajduje się metalowy krzyż, który stanął tam na pamiątkę wizyty ks. Karola Wojtyły w 1953 roku.

Szlak na Tarnicę z Wołosatego jest dość krótki. Na całej trasie znajdują się schody, które ułatwiają wspinaczkę i chronią masyw przed dalszą degradacją. Dostępne są także wiaty, gdzie można odpocząć.

Malownicze doliny w Bieszczadach – atrakcje dla osób z ograniczoną sprawnością ruchową

Wycieczka w Bieszczady nie oznacza tylko konieczności chodzenia po górach. W dolinach również można znaleźć wiele atrakcyjnych, pięknych miejsc. Są łatwo dostępne także dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich, seniorów, a także dla rodziców z małymi dziećmi.

Łopienka – miejscowość pełna historii

Łopienka to nazwa nieistniejącej już wsi w pobliżu Cisnej. Obecnie jedyne, co przypomina o jej istnieniu, to podupadłe nagrobki, stare jabłonie, zdziczałe różane krzewy i zabytkowa cerkiew. Jej dach błyszczy w promieniach słońca. Obiekt jest otwarty przez cały rok. W październiku pielgrzymują tam pątnicy i odbywa się odpust.

Do cerkwi można dostać się na piechotę, asfaltowo-szutrową drogą.
Po drodze znajdują się:

  • liczne leśne ścieżki, które wiją się wzdłuż szlaku – są niezwykle malownicze i stanowią świetną atrakcję, zwłaszcza dla dzieci;
  • retorty do wypalania węgla drzewnego – stanowią nieodłączny element bieszczadzkiej tradycji. To jedne z ostatnich takich obiektów na tym terenie.


Na trasie umieszczono także wiatę turystyczną, gdzie można odpocząć. Znajduje się ona na terenie dawnej gospody.

Sine Wiry – poznaj moc górskiego potoku

Niedaleko Łopienki można znaleźć kolejny szlak, który wiedzie przez dolinę ku innej opuszczonej wsi – Zawoju. Ścieżka biegnie wzdłuż rzeki Wetlina, która ma niezwykły, zielono-niebieski kolor. Otacza ją bukowo-jodłowy las, który rzuca przyjemny chłodny cień w upalne dni.

Na trasie znajdują się trzy punkty widokowe:

  • pierwszy to widok na progi skalne, które majestatycznie wystają znad lustra wody – można na nie wejść i zamoczyć nogi w chłodnej rzece;
  • drugi to tzw. “Łoś z Zawoju”, czyli formacja, która przypomina łeb wielkiego łosia – na miejscu są ławeczki, więc można odpocząć, delektując się pięknym widokiem;
  • trzeci punkt widokowy znajduje się we wsi, gdzie można zobaczyć drewnianego żurawia i nagrobki dawnych mieszkańców.


Cała trasa zajmuje ok. 2 godzin w jedną stronę. Jest bardzo spokojna i łagodna. Każdy sobie na niej poradzi. Jest przystosowana również dla rowerów, więc można spędzić tam aktywne popołudnie zgodnie z własnymi upodobaniami.

Odwiedź te miejsca, a pierwszy wyjazd w Bieszczady z pewnością będzie niezapomniany!